Czy było warto wybrać się na Wrocław Tattoo Show? [FOTOGALERIA]
Stanowczo tak! Dolnośląskie targi tatuażu odbyły się w weekend 5 i 6 marca 2022 roku we wrocławskiej Hali Stulecia, przy ulicy Wystawowej 1. Na odwiedzających czekało 3000 m2 stoisk do tatuażu i piercingu. W ramach jednej wejściówki można było uczestniczyć także w pierwszej edycji Kustomhead organizowanej przez Kustom Konwent, na którym podziwiać można było wystawę zabytkowych, amerykańskich samochodów, customowych rowerów oraz motocykli.
- Jeszcze kilka dni przed eventem zastanawialiśmy się czy wypada organizować tak duże wydarzenie gdy na Ukrainie trwa wojna. Doszliśmy do wniosku, że lepiej by Wrocław Tattoo Show & Kustomhead 2022 się odbyły wykorzystując potencjał publiczności i zrobić razem coś fajnego czego wynikiem jest 27 500 PLN na pomoc dla Ukrainy. Łączna kwota jest efektem licytacji prac artystów, sprzedaży plakatów obydwu imprez oraz dobrowolnych datków uczestników. Choć zakładaliśmy większą frekwencję, ale jak na tak trudny czas to jesteśmy zadowoleni i już przymierzamy się do kolejnej edycji – mówi organizator wydarzenia Artur Wojsa z LOUD Production.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się konkursy na najlepsze tatuaże, do których zgłoszono aż 200 prac – stworzonych w trakcie oraz przed konwencją. Jury w składzie Joanna Fąferko, Paweł Reduch oraz Paweł Hetzig przyznało 33 nagrody.
Na konwencie można było spotkać m.in. artystów pinstriping, aerograf, hand lettering; zakupić płyty winylowe, ręcznie wykonaną biżuterię, olejki CBD, kolczyki, ubrania vintage, porozmawiać z PinUp girls, ostrzyc się w męskiej strefie u Pana Eleganta oraz posłuchać muzyki na żywo: Rock’n’Roll Dj Guitar Mafia, Psycho Beets, The Harpagans, Blueberry Hill, Burnin’ Hearts, Tester Gier, Lipali i O.S.T.R. Wydarzenie poprowadził Łukasz Lorenc - dziennikarz Polskiego Radia Wrocław, prowadzący autorskie audycje w Radio RAM.
Dodatkowo LoveInk zorganizował drugą edycję konkursu “LoveInk Future Stars” - który ma na celu wyłapywanie utalentowanych artystów, którzy nie przebili się jeszcze w branży. Na zwycięzcę czekała roczna umowa w Pro Team LoveInk, a także wyjazd na jeden z największych konwentów tatuażowych w Europie, a tym samym możliwość pracy pod marką organizatora konkursu. W ramach pierwszej edycji z 2020 roku wyłoniony zwycięzca Daniel “Ozzy” Paprota - na Brussels Tattoo Convention zdobył III miejsce w kategorii “Najlepszy tatuaż niedzieli”, co oznacza, że komisja odznaczyła się słuszną intuicją co do talentu adepta sztuki tatuażu. W tym roku w jury zasiedli: Paweł Bubiak (właściciel marki) oraz znakomici artyści Massimiliano „PennyBoy” Pennella i James Artink. Zwycięzcą tegorocznej edycji został Johny Thunder.
Ponadto początkujący tatuatorzy oraz początkujący “tatuujący się” mogli skorzystać z prelekcji prowadzonych przez Laurę “CandyInk” Konieczny, która zajmuje się sztuką nakłuwania skóry od 9 lat i jest właścicielką studio Ink.fluence. Seminaria odbyły się w blokach tematycznych:
- "Kilka prostych sztuczek, które uchronią Cię przed wpadnięciem w gniazdo szerszeni. Co musisz wiedzieć przed swoim pierwszym tatuażem?"
- "Jak stawiać pierwsze kroki, aby nie przewrócić się o własne sznurówki. Krótka prelekcja dla adeptów sztuki tatuażu."
Mocy atrakcji nie było końca. Imprezę uświetnił swoim występem: Aerial Crew Wrocław (szkoła akrobatyki powietrznej) i Crate of Wax (grupa taneczna) ze swoim breakdance show. Dzieciaki (i nie tylko!) mogli pobawić się w strefie gier oraz wykonać swój pierwszy w życiu tatuaż na bananie - w ramach boxu Banana Ink.
Odwiedzający mogli porozmawiać z ulubionymi artystami, zgarnąć wlepy, słodycze, próbki produktów do pielęgnacji dziar, przejrzeć portfolio tatuatorów, zakupić printy, koszulki, a nawet pachnące kule do kąpieli. Swoje stoisko wystawiła także Ekostraż, działająca na rzecz pomocy zwierzętom oraz Dead Art Poland, którzy szokowali (a może właśnie zachwycali?) widzów szkieletami m.in. gadów, płazów, nietoperzy, motylami, skorpionami.
Abart Bodypainting proponowali tatuaże tymczasowe, a producenci produktów do pielęgnacji dziar oferowali swoje specyfiki (m.in. Neba, LoveInk, Ink Tabu). Nie mogło także zabraknąć polskiego producenta i dystrybutora sprzętu do tatuowania - Ars Tattoo. I co najważniejsze, u niektórych artystów można było się wytatuować/przekłuć umawiając się na konkretną godzinę w dniu imprezy. Dla odważnych była opcja tatuażu w ciemno, losując wzór z automatu w boxie Nautilus Tattoo Studio Wrocław.
Podczas konwentu trwały licytacje produktów na rzecz pomocy ofiarom wojny na Ukrainie. Wspomóc można było także poprzez zakup plakatów i przekazanie pomocy rzeczowej. Udało się zebrać 27 511 zł! Środki zostaną przekazane do Fundacji Ukraina, która wspiera naszych wschodnich sąsiadów.
Gościem eventu była także Fundacja “W związku z Rakiem” z Wrocławia - która nabywa nierefundowane leki dla pacjentów onkologicznych, organizuje dostęp do psychologów, rehabilitacji i dietetyków. Ponadto zajmują się promowaniem profilaktyki zdrowotnej. Na początku pandemii, w ramach fundacji powstała grupa DZIARYTATYWNIE, gdzie licytowane są wzory tatuaży, printy oraz bony na dziarkę. Środki z licytacji zostają przekazane na walkę z rakiem.
Partnerami imprezy byli: LoveInk (pachnące i odżywcze masła do tatuaży Tattoo Butter to ich znak rozpoznawczy), Body Extreme (studio tatuażu i piercingu), Pasibus (serwował pyszne burgery) i High Octane (piwa rzemieślnicze).
Patroni medialni: TATTOOFEST - promujący swój miesięcznik i TattooArtist - sygnujący akcję “Masz Tatuaż? Oddaj Krew!”. Podczas akcji udało się zebrać 11 700 ml krwi i obalić mit, że osoba wytatuowana nie może wspomóc banków krwi (z zastrzeżeniem, że musi minąć 6 miesięcy od ostatniego tatuażu).
Jak widzisz, konwent tatuażu to nie tylko stoiska tatuatorskie, to wydarzenie, w ramach którego można posłuchać dobrej muzyki, miło spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi, dobrze zjeść, zaopatrzyć się w produkty do dziar, poznać branżę i przede wszystkim przekonać się, że świat tatuażu to nie kryminaliści tylko super ludzie z pasją i miłością do tego co robią. Dlatego zachęcam Cię do udziału w kolejnej edycji tego niesamowitego eventu. To co, widzimy się?
Wrocław Tattoo Show & Kustomhead 2022 w liczbach:
- 27 500 PLN zebranych wspólnie z Kustomhead dla Ukrainy
- 6 000 uczestników
- 70 wystawców Wrocław Tattoo Show
- 130 artystów Wrocław Tattoo Show
- 35 wystawców Kustomhead
- 40 samochodów Kustomhead
- 25 motocykli Kustomhead
- 20 rowerów Kustomhead
- 41 różnych miast z których przyjechali wystawcy
- 34 uczestników akcji "Masz Tatuaż? Oddaj Krew!"
- 11700 ml pobranej krwi w ramach akcji "Masz Tatuaż? Oddaj Krew!"
- 31 nagrodzonych prac tattoo
- 11 kategorii konkursowych tattoo
- 200 zgłoszonych tatuaży
- 7 koncertów
- 4 prelekcje Candy Ink