Czy w czasie lockdownu można tatuować i nie ponieść żadnych konsekwencji?
Studia tatuażu, tak jak wiele innych firm w trakcie trwania epidemii, zmuszone zostały do przymusowego lockdownu. Wielu przedsiębiorców nie widząc innego wyjścia działa pomimo zakazów. Czy można więc prowadzić swój biznes i nie ponieść żadnych konsekwencji? O to zapytaliśmy Joannę Fąferko, która od blisko roku oprócz tatuowania, aktywnie udziela się w Kongresie Polskiego Biznesu - organizacji zrzeszającej przedsiębiorców. Kongres obecnie prowadzi działania pomocowe dla przedsiębiorców którzy działają pomimo rozporządzenia.
Czy dużo firm korzysta z Waszej pomocy?
Firm korzystających z naszej akcji pomocowej „OTWIERAMY” jest sporo i ich liczba rośnie każdego dnia. Do tej pory były to głównie kluby fitness i siłownie, oraz restauracje, jednak ostatnie ruchy rządu zaowocowały jeszcze większym zainteresowaniem przez kolejne sektory zamrożonych usług. Zgłaszają się do nas głównie osoby, które nie mają już innego wyboru. Wiele z nich zamknęło na jakiś czas swoje biznesy i starało się o pomoc rządową, jednak jej nie otrzymali, bądź była zaledwie kroplą w morzu potrzeb. Nie widząc innego wyjścia coraz więcej przedsiębiorców decyduje się na wznowienie pracy.
Największym paradoksem obecnej sytuacji jest fakt, że zakaz prowadzenia działalności nałożony rozporządzeniem jest niekonstytucyjny, co oznacza, że sam w sobie jest nielegalny. Zgodnie z przepisem art. 22 Konstytucji RP ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Nie mamy ogłoszonego stanu wyjątkowego, ani stanu klęski żywiołowej. Z czysto prawnego punktu widzenia rozporządzenie nie ma żadnej mocy prawnej, jednak różne służby starają się je egzekwować na wiele sposobów.
Na jaką dokładnie pomoc może liczyć przedsiębiorca w ramach akcji „OTWIERAMY”?
Każdy ze zgłaszających się do akcji Kongresu Polskiego Biznesu otrzyma indywidualne wsparcie od lokalnego, przeszkolonego Lidera. Niesiemy również pomoc prawną - w tym pomagamy w pisaniu odwołań. Pomoc świadczona przez Kongres Polskiego Biznesu w ramach akcji „OTWIERAMY” jest bezpłatna, jednak sama decyzja o wznowieniu działalności należy już do przedsiębiorcy. Aby z niej skorzystać wystarczy zarejestrować się przez stronę: www.otwieramy.kongres.biz w zakładce "Dołącz do akcji". Na stronie znajdziecie tez więcej wytycznych i dokumentów dla przedsiębiorców w zakładce "Do pobrania".
Z jakimi problemami zgłaszają się do Was przedsiębiorcy?
Głównym problemem przedsiębiorców są kontrole prowadzone przez różne instytucje. Wiele z nich niestety nie wygląda książkowo i tu zaczyna się nasza praca. Po pierwsze staramy się informować o tym jak przygotować się do kontroli, oraz jak powinna ona przebiegać. Po drugie informujemy o możliwych konsekwencjach i formach pomocy z naszej strony, tak żeby każdy mógł świadomie podjąć decyzje o wznowieniu prowadzenia działalności.
Doświadczenie ostatnich tygodni pokazuje nam, że sama czynność kontrolna zależy w dużej mierze od osób, które odwiedzą nasze miejsce pracy. Część takich kontroli jest prowadzona przez ludzi, którzy wykonując swoje obowiązki przychodzą sprawdzić czy w danym miejscu zachowany jest reżim sanitarny. Jednak mamy wiele przypadków wykraczania poza obowiązki służbowe ze strony kontrolujących. Szczególnie w takich przypadkach potrzebna jest ta wiedza i nasze wsparcie.
Jak wygląda ewentualna kontrola takiego przedsiębiorcy, który postanowił prowadzić swój biznes pomimo rozporządzeniom?
Kontrola Sanepidu powinna być przeprowadzona po wcześniejszym zawiadomieniu (7 dni przed planowaną kontrolą). Bez zawiadomienia Inspekcja Sanitarna może ją przeprowadzić tylko w przypadku podejrzenia bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia. W związku z COVIDEM ta przesłanka często jest nadużywana.
Osoba przeprowadzająca czynności kontrolne powinna się wylegitymować i pokazać nam upoważnienie do przeprowadzenia kontroli. Musi ono zawierać:
- Wskazanie podstawy prawnej.
- Oznaczenie organu kontroli.
- Datę i miejsce wystawienia.
- Imię i nazwisko pracownika organu kontroli uprawnionego do przeprowadzenia kontroli oraz numer jego legitymacji służbowej.
- Oznaczenie przedsiębiorcy objętego kontrolą.
- Określenie zakresu przedmiotowego kontroli.
- Wskazanie daty rozpoczęcia i przewidywanego terminu zakończenia kontroli.
- Imię, nazwisko oraz podpis osoby udzielającej upoważnienia z podaniem zajmowanego stanowiska lub funkcji.
- Pouczenie o prawach i obowiązkach przedsiębiorcy.
Dokument, który nie spełnia tych wymagań nie stanowi podstawy do przeprowadzenia kontroli. I tu najważniejsze - zakres kontroli nie może wykraczać poza zakres wskazany w upoważnieniu!
Jak kontrola Sanepidu wygląda w praktyce?
W czasie kontroli powinniśmy udostępnić nasz lokal do oględzin, odpowiadać na pytania, oraz przedstawić dokumentację związaną z bezpieczeństwem i higieną pracy. Możemy przedstawić zasady funkcjonowania przedsiębiorstwa pod kątem wytycznych odnoszących się do zapewnienia bezpieczeństwa sanitarnego. Czynności kontrolne powinny być wykonywane przez funkcjonariuszy w sposób sprawny i możliwie niezakłócający funkcjonowania przedsiębiorcy. W przypadku otrzymania zaleceń, bądź nakazów ze strony instytucji kontrolującej uprzejmie prosimy o przedstawienie ich w formie pisemnej z podstawą prawną, tak byśmy mogli się do nich odnieść. Jeśli zostanie sporządzony protokół przeprowadzenia kontroli, możemy wprowadzić do niego nasze uwagi: np. to, że lokal został przystosowany do wszystkich wytycznych branżowych znajdujących się na stronie rządowej, oraz działa w ostrym reżimie sanitarnym.
A kontrola policji?
Jeśli chodzi o kontrole Policji to tu również funkcjonariusz ma obowiązek wylegitymowania się, oraz wykazania nam podstawy prawnej kontroli. Policjanci posiadają uprawnienie do wylegitymowania osób znajdujących się w przedsiębiorstwie i nie powinniśmy w takim wypadku stawiać oporu. W czasie kontroli należy odpowiadać na ewentualne pytania funkcjonariuszy. Policja może wystawić mandaty za brak noszenia maseczki, gdy stwierdzi, że doszło do popełnienia wykroczenia. Możemy odmówić przyjęcia mandatu.
Czy policja może zamknąć „nasz” biznes?
Zarówno w przypadku kontroli Sanepidu, jak i Policji powinniśmy od początku informować kontrolujących o tym, że działalność prowadzimy zgodnie z prawem ustawowym. Zakaz prowadzenia działalności regulowany rozporządzeniem nie jest podstawą prawną do przerwania świadczenia usług. Jako przedsiębiorcy posiadający zobowiązania i koszty związane z prowadzeniem działalności w odpowiedzialny i bezpieczny sposób prowadzimy naszą firmę w zaostrzonym rygorze sanitarnym, stosując wytyczne dostępne dla naszej branży na stronie gov.pl.
W trakcie kontroli możemy wskazać wiszące w widocznych miejscach informacje o nakazie noszenia masek, ilości osób na terenie salonu, oraz instrukcje mycia i dezynfekcji rąk, wraz z środkami do tego przeznaczonymi, świadczące o dostosowaniu się do wytycznych. Jest to kluczowe w przypadku nałożenia kary i późniejszego odwołania się od niej.
Pięknie to wszystko brzmi, ale nie zawsze tak te kontrole wyglądają…
Niestety, ale wiele kontroli nie przebiega tak jak powinno. Dostajemy sporo informacji o przekraczaniu zakresu swoich obowiązków, wydawaniu bezpodstawnych decyzji, czy zastraszaniu przedsiębiorców. Dlatego ważne jest, żeby znać swoje prawa. Dodatkowo dobrze mieć świadka takiej kontroli, oraz jeśli zajdzie potrzeba nagrać jej przebieg telefonem komórkowy. Kongres Polskiego Biznesu w ramach swojej akcji pomaga nie tylko w przygotowaniu się do kontroli, niesiemy również pomoc prawną, oraz jeśli mamy taką możliwość w danej miejscowości - pomoc interwencyjną.
Jak się przygotować do takiej kontroli?
To, co rekomendujemy to zastosowanie się do wytycznych branżowych znajdujących się na stronie rządowej (te regulujące branżę tatuażu znajdziecie tutaj: www.gov.pl/web/rozwoj-praca-technologia/salony-tatuazu).
W naszej pracy reżim sanitarny to standard, ale zachowanie powyższych zasad pozwoli nam wykazać w trakcie kontroli, że w naszym studiu nie dochodzi do zagrożenia życia, bądź zdrowia. Najważniejsze z nich to:
- Przed zabiegiem przeprowadzić ankietę o stanie zdrowia klienta (z zastosowaniem klauzury RODO).
- Miedzy stacjami zabiegowymi posiadać odstęp 1,5m, w razie zbyt malej powierzchni zastosować przepierzenia, których powierzchnie są zmywalne.
- Klientów przyjmować bez osób towarzyszących, na konkretną godzinę.
- Klienci w trakcie wykonywania zabiegu nie powinni używać telefonów komórkowych.
- Konsultacje i zapisy prowadzić przez internet/telefon, ograniczając tym samym wizyty większej ilości osób w studiu.
- Na witrynie/drzwiach wejściowych mieć wywieszoną informacje o max. ilości osób mogących przebywać w salonie.
- Posiadać oznaczone miejsce do dezynfekcji skóry, wraz z instrukcją mycia i dezynfekcji rąk, w tym stanowisko do dezynfekcji przy wejściu.
- Posiadać informację o nakazie noszenia maseczek przez klientów.
- Wszystkie powierzchnie dotykowe na stanowisku, na którym przebywał klient, narzędzia, urządzenia, a także inne powierzchnie, których mógł dotykać (klamki, poręcze, włączniki, uchwyty, oparcie krzeseł itp.) muszą być regularnie myte i dezynfekowane.
Czy ktoś oprócz sanepidu i policji może „wpaść” na kontrolę?
Dodatkowo poza kontrolami sanepidu czy policji musimy liczyć się z możliwością skontrolowania przez:
- Straż Pożarną - należy dokładnie sprawdzić wszystkie wyjścia ewakuacyjne, kominy wentylacyjne (opinia kominiarza), ważność gaśnicy na terenie obiektu, posiadać kompletną i ważną apteczkę.
- Państwową Inspekcję Pracy - sprawdzamy czy wszyscy pracownicy posiadają aktualne umowy, badania lekarskie, szkolenia bhp. Jeśli dotyczy - aktualną książeczkę sanepidowską.
- Urząd Skarbowy - zalecamy sprawdzić wszystkie formalności ze swoim księgowym, zachowywać wszystkie procedury związane z obsługą kasy fiskalnej, przejrzeć wszystkie sprawy „papierkowe” wstecz.
Jakie mogą być konsekwencję prowadzenia działalności mimo zakazowi?
Przedsiębiorca decydujący się na wznowienie działalności może zostać ukarany karą administracyjną w wysokości 10-30 tys. zł. Jest ona egzekwowana w trybie egzekucyjnym. Oczywiście można się od decyzji odwołać do organu administracyjnego II instancji, jeśli to nie pomoże to wnosimy skargę do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego. Jak pokazuje nasze doświadczenie, większość kar zostaje umorzona. Jednak kluczowe może być w tym przypadku zachowanie wytycznych i reżimu sanitarnego bez odstępstw.
Obecnie salony tatuażu i piercingu zakwalifikowane są w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod kodem PKD 96.09.Z, który obejmuje również działalność biur towarzyskich, biur matrymonialnych. Może stąd wynikają problemy branży tatuażu?
Szczerze to wydaje mi się, że nie jest to powodem naszych obecnych problemów. Zostaliśmy włączeni do pierwszej tarczy i pewnie z czasem zostaniemy do drugiej. Większym problemem jest to, że nie mamy nikogo, kto oficjalnie zabrałby w naszej sprawie głos, więc ciągle jesteśmy pomijani. Od dawna chodziło za mną założenie stowarzyszenia, które mogłoby być aktywne w takich kryzysowych sytuacjach, jednak do tego potrzebni są ludzie chcący bezinteresownie działać i poświecić sporo czasu, a mi go ostatnio brak. Dlatego też na początku marca zeszłego roku dołączyłam do KPB. Jest to jedyna niezależna organizacja zrzeszająca przedsiębiorców. Dzięki temu mogłam nagłośnić problemy naszej branży poza nią samą, wyjść z tym do ludzi i pokazać, że jesteśmy nie tylko artystami - ale również prowadzimy swoje firmy i jesteśmy coraz bardziej rozrastającą się częścią polskiej gospodarki.