Marcin Pacześny - Podsumowanie 2022 r. w branży tatuażu

Na czasie gru 27, 2022

Przełom roku to dobry czas na podsumowania, a ten rok miał być inny, lepszy niż 2021 r. Ledwo zapomnieliśmy o obostrzeniach związanych z pandemią, a już musieliśmy się zmierzyć z całą masą nieoczekiwanych wydarzeń, poczynając od wojny w Ukrainie, po inflacje i rosnące ceny. Oto, jaki był 2022 rok dla branży tatuażu, a zwłaszcza dla konwentów zapytaliśmy Marcina Pacześnego, organizatora cyklu Tattoo Konwent oraz Tattoo-Space.pl.


W tym roku zorganizowaliście aż 6 konwentów, bo oprócz Poznania, Wrocławia, Katowic i Gdańska znalazł się Toruń i Łódź. Jesteś zadowolony z tych wszystkich wydarzeń? Czy wszystko "zagrało" tak jak należy? Czy z perspektywy czasu nie podjąłbyś decyzji o np. Toruniu? Bo jednak 2023 roku nie wrócicie do Torunia...

Jestem zadowolony z pracy mojego zespołu, bo pracuję z samymi profesjonalistami i organizowanie festiwali w takim gronie to czysta przyjemność. Z perspektywy czasy nie zmieniłbym nic, jeśli chodzi o dobór miast w tym roku. Oczywiście z niektórych edycji jestem bardziej zadowolony, a z innych mniej. Jednak to naturalny cykl życia, trochę sukcesów i trochę porażek. Z tych drugich wyciągam wnioski na przyszłość, a pierwsze mnie nieustannie cieszą. W następnym roku nie wracamy do Torunia, ale świetnie, że udało nam się tam pojawić. Być może jest to jakiś pomysł na kolejne lata, aby nie organizować wydarzeń cyklicznie, a dosyć losowo powracać w niektóre miejsca. Zobaczymy!

W 2023 roku Tattoo Konwent nie odbędzie się również we Wrocławiu. Wiele osób jeszcze nie zarejestrowało tego faktu. Czemu rezygnujecie z Wrocławia?

Uznaliśmy, że cztery miasta będą wystarczające. Łódź chodziła nam po głowie od dawna i kiedyś organizowaliśmy tam jedną z edycji Tattoo Konwentu. Musieliśmy, więc w takim wypadku z czegoś zrezygnować i po długich dyskusjach padło na Wrocław. To świetne miasto, bardzo je lubię. Jednak nie da się utrzymać tak wysokiego tempa jak w tym roku w coraz mniej sprzyjających warunkach ekonomicznych. Uważam, że w biznesie trzeba być elastycznym i umieć dostosować się do warunków. Te aktualnie są wymagające, więc pewne kroki wydały się nam naturalne. Poza tym z tego, co wiem Michał Przybyła planuje zorganizować coś we Wrocławiu, więc nadal będzie ciekawie!

Wrocław odpada, ale na mapie Tattoo Konwentów pojawi się drugi raz z rzędu Łódź. Widzisz tu potencjał?

Zdecydowanie! Łódź to miasto z wielkim potencjałem, które rozwija się w bardzo dynamiczny sposób. Znajdziemy tutaj nie tylko świetnych artystów, ale też salony tatuażu, które postawiły na mocno innowacyjne podejście do tematu tatuażu. Dodatkowo jest to samo centrum Polski, a więc naturalne miejsce spotkań pasjonatów z całego kraju. Potrzebujemy dwóch do trzech lat, aby stworzyć tutaj największy festiwal tatuażu w tej części Europy. O tym jestem przekonany.

Wspomniałeś wcześniej o „coraz mniej sprzyjających warunkach ekonomicznych”. Czy nie masz wrażenia, czynniki zewnętrze takie jak pandemia, wojna w Ukrainie, inflacja rykoszetem uderza w branże tatuażu? Frekwencja ludzi odwiedzających na konwentach tatuażu nie tylko z pod szyldu Tattoo Konwentu była w tym roku o 1/4 a może i 1/3 mniejsza niż kilka lat temu. Z czego to może wynikać?

To prawda. Po pandemii i krótkiej euforii spowodowanej nadzieją na powrót do „normalności”, przyszło otrzeźwienie w postaci inflacji, nurkującego wzrostu gospodarczego i tragicznej w skutkach wojny za naszą wschodnią granicą. Ale moim zdaniem najważniejszymi powodami niższej frekwencji, nie tylko zresztą na wydarzeniach branży tattoo, co właściwie wszystkich, jest ich liczba, jaka została zorganizowana w tym roku. Ilość wydarzeń muzycznych, festiwali, tras koncertowych, etc. była na tyle duża, że nie było możliwości, aby nawet większość z nich cieszyła się dużymi frekwencjami. Mamy mniej pieniędzy w portfelach, a więc mniej na rozrywkę, a już na pewno, gdy w grę wchodzi bardzo duży wybór - możemy sobie pozwolić na odwiedzenie mniejszej ilości wydarzeń, pomimo że jest ich naprawdę mnóstwo.

A może branża musi się dostosować do nie może, co nowych czasów, ale do innych czasów? Innego odbiorcy? Tego, który dopiero myśli o swoim pierwszym tatuażu?

Możliwe. Zmiany na pewno są dobre i warto takowe wdrażać. Ale czy widać jakieś nowe, rewolucyjne trendy na horyzoncie? Wydaje mi się, że w tym momencie jeszcze ich nie ma. Może Metamerze będzie takim swoistym game changerem? Jednak to nadal kwestia przynajmniej dziesięciu lat, o ile w ogóle, jako ludzkość pójdziemy w tym kierunku. Trochę przyziemnie, ale uważam, że branża tatuażu wygląda tak jak aktualnie wyglądają trendy gospodarcze. Nie da się od tego uciec. Za jakiś czas znów wrócimy do momentu euforii i wtedy za to będę Wam się tłumaczył z rekordowych wyników (śmiech).

Zdradzisz, jaki macie plan na Tattoo Konwenty w 2023 r.? W marcu odbędzie się Poznań. Chyba jest duża mobilizacja w Waszym zespole, żeby ten konwent dał "kopa" całemu cyklowi. Czego można się spodziewać po pierwszej imprezie?

Kurde, można się spodziewać wszystkiego (śmiech). A tak na serio, to postaramy się usprawnić całe mnóstwo elementów imprezy. Wierzę, że podciągnięcie stu drobnych z pozoru rzeczy może dać więcej dobrego niż silenie się na kolosalne zmiany. Abstrahując od wszystkiego, spotykamy się, aby wspólnie się bawić, rozmawiać i planować kolejne przedsięwzięcia. Chcielibyśmy po prostu zrobić świetny festiwal tatuażu i tylko tyle.

Nie marzy Ci się wrócić do korzeniu? Zorganizować konwent w ciasnej "norze"? Taki typowy underground? Czy cytując klasyka "to se ne vrati"?

No ba! Czasem mi się to marzy. Ale tylko czasem, bo potem przypominam sobie o tym całym koszmarze logistycznym, który się z takimi miejscami wiąże. Dramatyczne toalety, brak klimatyzacji, brak ogrzewania, ciasne przejścia i sto innych tego typu spraw. Klimat, co prawda nie do podważenia, ale cała reszta to było prawdziwe wyzwanie. Poza tym nie umiem sobie wyobrazić, że jakikolwiek artysta wolałby znów wrócić do Szybu Wilson, zamiast odwiedzić cudownie komfortowe MCK w Katowiach.

I tak na koniec... Jaki według Ciebie będzie rok 2023 dla branży tatuażu? Będzie to lepszy rok?

Uważam, że to będzie dobry rok. Staram się być pozytywnie nastawiony. Mimo wszystko. Jako branża chcemy się rozwijać, mamy mocną potrzebę, aby iść do przodu. Trochę na przekór przeciwnościom. I myślę, że to jest siła, która będzie napędzać wszystkich i pomoże w dobrej kondycji przejść przez kolejny rok.

Last Minute Tattoo
Wolne sesje, guest spoty, walk in. Sprawdź i Zarezerwuj termin.

Tattooartist.pl

TattooArtist.pl to serwis skupiający najlepszych polskich tatuażystów. Podzielony jest na kategorie: tatuaż, wzór, tatuażysta i studio. Znajdziesz tu również wyrafinowane inspiracje i ciekawe treści.

Great! You've successfully subscribed.
Great! Next, complete checkout for full access.
Welcome back! You've successfully signed in.
Success! Your account is fully activated, you now have access to all content.