2. edycja Podkarpackiego Festiwalu Tatuażu za nami [FOTORELACJA]
Podkarpacki Festiwal Tatuażu to nowa, największa tego typu, ale nadal kameralna i klimatyczna impreza na kulturalnej mapie Podkarpacia. W tym roku, w ostatni weekend wakacji (26-27 sierpnia) odbyła się druga edycja wydarzenia w Miejskim Centrum Kultury w Leżajsku. Wstęp dla widzów był bezpłatny, a organizatorami wydarzenia byli: MCK Leżajsk oraz No Name Tattoo Rzeszów.
2. edycja Podkarpackiego Festiwalu Tatuażu za nami. Były emocje, fantastyczni ludzie i niesamowita atmosfera. Ale zacznijmy od początku.
- Impreza z założenia trwa dwa dni - sobota i niedziela, ale wielu tatuujących artystów przyjechało do nas już w piątek, aby zainstalować swoje studio i być gotowym do boju o nasze “konwentowe świnki”, ale na tym piątek się nie skończył. Podczas takich spotkań atmosfera sprawia, że chcemy jednak pobyć ze sobą nieco dłużej, posiedzieć, pogadać no i okazało się, że w niektórych przypadkach takie spotkania trwały do późnych godzin nocnych - mówi z Miejskiego Centrum Kultury w Leżajsku.
Piątkowa noc okazała się być niezwykle emocjonująca, a towarzyska atmosfera sprawiła, że wielu uczestników imprezy postanowiło spędzić więcej czasu razem, prowadząc rozmowy i zabawiając się do późnych godzin nocnych.
Następnego dnia, o godzinie 10:00, festiwal rozpoczął się oficjalnie. Uczestnicy zaczęli się rejestrować, artyści przygotowywali projekty, a zgłoszenia do konkursów i pokazów w różnych kategoriach zaczęły napływać. O tej samej porze pierwsi zwiedzający zaczęli wchodzić do budynku Miejskiego Centrum Kultury.
Mimo że wewnątrz budynku temperatura rosła, na zewnątrz przygotowywano scenę do planowanych na ten dzień koncertów. O godzinie 14:00 odbyło się oficjalne otwarcie festiwalu oraz wernisaż wystawy "Malarstwo, tatuaż, street art", który przyciągnął uwagę zwiedzających. Dwaj utalentowani artyści, Paweł Gliniak PGPART oraz Paweł HERETYK Kondrat, prezentowali swoje prace podczas wernisażu, który uświetniła lampka szampana.
O godzinie 15:00 rozpoczął się pierwszy koncert, w którym wystąpił zespół Syndrom Wojtuś Pan. Publiczność była entuzjastycznie przyjęta, ale zaraz po koncercie nadeszła burza, która przeszła przez Leżajsk i zmusiła organizatorów do przeniesienia pokazów tatuażu konkursowego do wnętrza budynku. Po krótkiej przerwie i uprzątnięciu sceny, kontynuowano festiwal fantastycznymi koncertami zespołów RoseMerry, Fast Fingers i Prosecutor. Widownia szybko ponownie wypełniła salę, a dla artystów uczestniczących w festiwalu rozpoczęło się after party.
Drugiego dnia festiwalu, organizatorzy mieli nadzieję na lepszą pogodę. Niektóre studia tatuażu rozpoczęły pracę już o godzinie 8 rano, aby zdążyć z projektami na pierwszy pokaz konkursowy o 16:30. Przed tym, o południu, dzieci miały okazję wziąć udział w zabawach i konkursach prowadzonych przez animatorów.
Gość specjalny festiwalu, Przemek Kossakowski, dołączył do jury jednego z pokazów tatuażu konkursowego i o 19:00 poprowadził prelekcję na temat podróży i tatuażu. Od godziny 15:00 na scenie wystąpiły cztery kolejne zespoły: B17, Fever, Nikotyna i Insist. Po każdym koncercie publiczność gorąco domagała się bisów.
Pomiędzy koncertami na scenie prezentowane były również tatuaże wykonane przez artystów biorących udział w festiwalu. W ciągu tych dwóch dni, impreza tatuażowa w Leżajsku przyciągnęła nie tylko miłośników sztuki ciała, ale także miłośników muzyki, kultury i sztuki, tworząc niezapomniane chwile i inspirując do nowych dzieł.
Atmosfera wydarzenia sprawiła, że nie chciało się kończyć. Wzięło w nim udział 43 artystów z 21 studiów tatuażu. Jury w składzie: Tomasz “Muti” Tomaszewski, Grzegorz Suchod oraz Ireneusz Wołek, przyznało 32 nagrody w 12 kategoriach. Konkursy poprowadził Paweł Bilewski.
- Z tego miejsca dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tego wydarzenia. Dziękujemy biorącym udział studiom tatuażu, dziękujemy jury, zespołom, sponsorom oraz firmom i instytucjom, bez których ten Festiwal nie mógłby się odbyć - podsumowuje Damian Dec z Miejskiego Centrum Kultury w Leżajsku.
