Podsumowanie roku z Kasią „Inkferno” Chęś: refleksje na temat 2024 roku i spojrzenie w przyszłość branży tatuażu

Na czasie sty 02, 2025

Kasia "Inkferno" Chęś to jedna z najbardziej rozpoznawalnych artystek młodego pokolenia na polskiej scenie tatuażu. Jej charakterystyczny styl, konsekwentny rozwój i umiejętność łączenia tradycji z nowoczesnym podejściem przyniosły jej uznanie w kraju. W rozmowie dla TattooArtist.pl Kasia podsumowuje mijający rok 2024, dzieli się swoimi osiągnięciami oraz spostrzeżeniami na temat zmian w branży, a także zdradza, co przyniesie dla niej rok 2025.


Jak oceniasz kondycję branży tatuażu w Polsce w 2024 roku? Czy dostrzegasz większe zainteresowanie tatuażami, czy raczej stabilizację rynku? A może wręcz przeciwnie kryzys?

Myślę, że trudno tu mówić o kryzysie. Realia po prostu się zmieniły i nie dotyczy to wyłącznie naszej branży. Czasy, gdy klienci pojawiali się sami, minęły. Teraz naszym zadaniem jest zadbać o markę osobistą na tyle skutecznie, by przekonać klienta, że spośród wszystkich dostępnych artystów warto wybrać właśnie nas. Klienci stają się coraz bardziej świadomi i wymagający. Nie zauważam spadku zainteresowania dużymi sesjami. Jeśli miałabym wskazać jakiekolwiek zmniejszenie popytu, dotyczy ono raczej średnich i małych tatuaży – przynajmniej w moim przypadku.

Czy zauważyłaś nowe trendy lub zmiany w oczekiwaniach klientów?

Jak już wspomniałam, zauważam, że klienci są coraz bardziej świadomi. Rzeczywiście oczekują wyspecjalizowanych artystów – nie wybierają najbliższego studia, lecz potrafią przejechać setki kilometrów, by trafić do odpowiedniej osoby. Coraz częściej słyszę: „Zdaje się na Ciebie, Ty wiesz lepiej, więc zrób, jak uważasz”. Zdecydowanie widzę lepiej przeprowadzony research – klienci dokładnie sprawdzają, do kogo warto usiąść na fotel. Co za tym idzie, ich oczekiwania również są większe. I super – to kolejny motor do rozwoju!

Jakie wydarzenia branżowe, w których brałaś udział w 2024 roku, szczególnie zapadły Ci w pamięć? Co je wyróżniało?

W tym roku miałam okazję uczestniczyć w wielu wydarzeniach, w tym aż ośmiu konwencjach tatuażu. Pierwsza edycja World of Ink na długo pozostanie w moim sercu – zarówno pod kątem organizacji, jak i opieki nad artystami. Myślę, że wyznaczyli nowy poziom w organizacji takich imprez. Kolejnym wyjątkowym wydarzeniem było dla mnie Tattoo Expo Opole, podczas którego miałam zaszczyt reprezentować boks Tattoo Artist. Opole zawsze zachwyca swoim niepowtarzalnym klimatem – to miejsce, gdzie panuje rodzinna atmosfera i można pracować w pełnym komforcie.

Nie mogę też nie wspomnieć o „Wigilii tatuażystów za-INK-spiruj się” organizowanej przez Joannę Fąferko. To wydarzenie było dla mnie szczególne, bo podczas niego miałam swoje pierwsze branżowe wystąpienie, a także otrzymałam najważniejszą dla mnie nagrodę – „Progress Roku 2024”. Każdy, kto będzie miał okazję wziąć udział w przyszłorocznym Tattoo Seminar, powinien się tam koniecznie pojawić!

Zobacz portfolio: Kasia Chęś

2024 rok przyniósł pierwsze konwentowe nagrody i wyróżnienia. Które z nich były dla Ciebie najważniejsze i dlaczego?

Jeżeli chodzi o konwentowe nagrody, najbardziej emocjonalnie wspominam zdobycie drugiego miejsca podczas Gdańsk Tattoo Konwent w kategorii tatuaż świeży „cartoon-anime". Te emocje na zawsze pozostaną w mojej pamięci – była to moja pierwsza nagroda zdobyta na konwencie po czterech latach uczestniczenia w takich wydarzeniach.

Najważniejsza z tych konwentowych nagród to jednak dla mnie pierwsze miejsce w kategorii świeży tatuaż neotradycyjny na World of Ink Katowice. W tej kategorii, obejmującej tatuaże w moim stylu, zgłoszeń nigdy nie ma dużo, ale każda praca reprezentuje kosmiczny poziom. Właśnie podczas tego konwentu konkurencja była największa, a wygrana okazała się najtrudniejsza. I dlatego smakuje najlepiej.

Czy widzisz znaczące różnice w swojej pracy i podejściu do tatuaży w porównaniu z początkami kariery? Co się zmieniło przez te lata?

Hahaha, nie skłamię, mówiąc, że zmieniło się wszystko, oprócz mojego uporu i pewności, co chcę pokazywać ludziom. Tatuaż to dla mnie nie praca, lecz sposób życia. Moja technika pracy zmieniła się o 180 stopni, a podejście do klienta – wraz z doświadczeniem – osiągnęło zupełnie nowy poziom. Codziennie rozwijam się zarówno rysunkowo, jak i projektowo. Uważam, że zmiany są nieodzowną częścią rozwoju – i właśnie to sprawia, że wciąż idę naprzód.

Czy są jakieś szczególne projekty lub tatuaże, które wykonałaś w tym roku i które uważasz za wyjątkowe?

Do każdego tatuażu podchodzę z ogromną radością i zapałem, jednak są prace, które zajmują szczególne miejsce w moim sercu. Przełomowym projektem była dla mnie praca wykonana wspólnie z Mariuszem Wawrzyckim podczas szkolenia, które dla mnie poprowadził – to doświadczenie zapamiętam na zawsze. Tatuaż z Gdańska, za który zdobyłam swoją pierwszą nagrodę, również ma dla mnie ogromne znaczenie. To przy tej pracy po raz pierwszy poczułam, że nie zmieniłabym w niej nawet milimetra i że wykonałam ją na 100%.

Kolejną wyjątkową pracą był tatuaż z konwencji w Opolu, za który otrzymałam pierwsze miejsce w kategorii „najlepszy tatuaż soboty”. Na realizację tego projektu czekałam ponad rok, bo nie mogłam znaleźć odpowiedniego klienta. Kiedy jednak tatuaż w końcu pojawił się na skórze, spotkał się z lawiną komplementów, a wygrana w kategorii bez stylowych ograniczeń była dla mnie wielkim zaskoczeniem i radością. Uwielbiam także wszystkie moje tatuaże wykonywane na biodrach, które powoli stają się moim znakiem rozpoznawczym.

Jak rozwijałaś swój warsztat w 2024 roku? Czy uczestniczyłaś w szkoleniach, warsztatach lub nawiązałaś współpracę z innymi artystami?

Oczywiście, wciąż szkolę się za pośrednictwem Tattoo Seminar. W tym roku uczestniczyłam w szkoleniach z zakresu pracy ze sztuczną inteligencją, pracy z bliznami czy fotografii tatuażu. Jak widać, oprócz samego tatuowania istnieje wiele aspektów, które współczesny tatuator powinien rozwijać. Na szczęście, zakres szkoleń poszerza się wraz z zapotrzebowaniem na nie i rozwojem branży. Zawsze namawiam do korzystania z takich okazji – nawet jeśli z każdego szkolenia wyciągniesz tylko jedną wartościową rzecz, to i tak było warto.

Samą techniką tatuowania miałam zaszczyt uczyć się od wspomnianego wcześniej Mariusza Wawrzyckiego, który jest dla mnie wzorem i ogromnym autorytetem w pracy ze skórą. Oprócz tego ogromny wpływ na mój rozwój miały także konwencje. Na każdej takiej imprezie trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu i wejść na głębszą wodę – ale to zawsze potem procentuje.

Jakie zawodowe masz plany na 2025 rok?

Bardzo bym chciała je zdradzić, jednak jeszcze nie mogę i nie chcę zapeszać. Na pewno będę kontynuować udział w konwencjach, rozwijać swój styl i autorskie projekty. Obiecuję, że 2025 przyniesie świeżość i zamieszanie, które wniosę do branży wraz z moimi koleżankami i kolegami po fachu. Mamy ambitne plany! 2025 na pewno będzie dla mnie rokiem współpracy.

Czy planujesz uczestnictwo w nowych konwencjach lub wyjazdy zagraniczne w celu promocji swoich prac?

Konwencje na pewno, ale czy zagraniczne – tego jeszcze nie wiem. Nie mówię "nie", jednak uważam, że polska scena tatuażu jest tak silna, że wygrywając tutaj, naprawdę można być z siebie dumnym. Mamy tak zdolnych artystów, że wiem, iż wyjeżdżając za granicę, i tak rywalizowałabym z najlepszymi tatuażystami właśnie z naszej rodzimej sceny.

Jakie masz oczekiwania wobec branży tatuażu w Polsce w nadchodzącym roku? Czy są jakieś zmiany, które Twoim zdaniem mogą wpłynąć na rynek?

Oczekiwania mam takie same jak wobec siebie samej – ogromne. Chcę, żebyśmy wymagali więcej od siebie, pokazywali, że można lepiej, słuchali konstruktywnej krytyki i potrafili patrzeć na siebie z pokorą. Pragnę, abyśmy jednoczyli się jako branża, bez podziału na „nową falę” i „starą gwardię”. Jestem żywym przykładem na to, że te dwa pokolenia można połączyć, ponieważ trzymam się zarówno z ludźmi z „nowej fali”, jak i „starej gwardii”. Widzę, że tak naprawdę każdy ambitny tatuażysta ma wspólne cele. Nie rozumiem tylko, dlaczego nie staramy się ze sobą dogadać. Warto zrozumieć, że jedni i drudzy mogą się nawzajem wiele nauczyć, zamiast zarzucać sobie wzajemnie: „ten siedzi i robi to samo od 20 lat” albo „oni tylko wygłupiają się na TikTokach, zamiast pracować”. Może w końcu doczekamy się także jakichś regulacji prawnych – przydałoby się w końcu trochę ujednolicenia procedur i wytycznych.

5. Jubileuszowa edycja plebiscytu „Sztosy” – Powalcz o atrakcyjne nagrody!
Weź udział w 5. jubileuszowej edycji plebiscytu „Sztosy” na najlepsze tatuaże roku organizowanego przez TattooArtist.pl i powalcz o prestiżową imienną nagrodę TATTOOARTIST, specjalnie zaprojektowaną przez Janusza „Szerszenia” Więckowskiego! Zgłoszenia do 12 stycznia 2025 r. ------------------------…

Tattooartist.pl

TattooArtist.pl to serwis skupiający najlepszych polskich tatuażystów. Podzielony jest na kategorie: tatuaż, wzór, tatuażysta i studio. Znajdziesz tu również wyrafinowane inspiracje i ciekawe treści.

Great! You've successfully subscribed.
Great! Next, complete checkout for full access.
Welcome back! You've successfully signed in.
Success! Your account is fully activated, you now have access to all content.