Kraków: Rogab Tattoo ze studia Tygrys
Na ten moment głównie robię mikro realizmy i mini kolorowe dziarki, ale fajnie jest czasem zrobić coś w oldschoolu, jakiegoś mocnego ignoranta albo lekkiego linearna. Największym koszmarem od zawsze było dla mnie robienie mandali - proces tworzenia projektu jak i późniejsze tatuowanie go na skórze.
Skąd pomysł, że zostaniesz tatuażystą?
Uznałem, że muszę otworzyć kolejną swoją gałąź artystyczną. Bodźcem był mój znajomy, który zakupił sprzęt do dziarania.
Kiedy dokładnie zacząłeś dziarać?
Na początku 2019 roku zrobiłem kilka dziarek na próbę, a tak na poważniej zrobiło się pół roku później, czyli w okolicach sierpnia tego samego roku.
Tatuowanie to dla Ciebie praca czy styl życia?
Tatuowanie jest dla mnie pracą dzięki której mogę się spełniać artystycznie i zarobić na nowe płótna i farby.
A jak nie dziarasz to co robisz?
W wolnym czasie przeważnie maluję i rysuję, ale uwielbiam składać różne zestawy z Lego i grać ze znajomymi przy stole w gry rpg.
Zastanawiałeś się kiedyś kim byś był, gdybyś nie tatuował?
Nie zastanawiałem się nad tym, ale pewnie wiązałbym przyszłość z pracą, w której mógłbym wykazać się kreatywnością.
Lubisz guest spoty?
Na ten moment byłem tylko na jednym guest spocie i mega mi się podobało. Poznawanie nowych ludzi, tatuatorów oraz miejsca do którego się przyjeżdża jest super.
A konwenty?
Niestety nie uczestniczyłem jeszcze w żadnym konwencie ale myślę, że za rok na pewno pojadę.
Jakie są największe wady tego „zawodu”?
Jeszcze nie poznałem żadnych wad tego zawodu, więc nie mam pojęcia.
Jakieś rady dla tych, którzy chcieliby spróbować swoich sił w tatuowaniu?
Na pewno się nie poddawać i wierzyć w to co się robi, a co najważniejsze nauczyć się i przestrzegać wszystkich zasad bhp związanych z tatuowaniem.
Pamiętasz swój pierwszy raz, gdy wbiłeś igłę w czyjąś skórę?
Pamiętam ten moment, nie było łatwo. Stres i strach przed tym, że coś zrobię nie tak nie dawały mi spokoju. Była to chińska maszynka, która ledwo co dawała radę. Na szczęście igły i farba były od kwalifikowanego producenta. Mój znajomy, któremu robiłem ten tatuaż był zadowolony. Następne robiłem też na znajomych, pokładali we mnie dużo zaufania bo wiedzieli, że od zawsze miałem styczność z jakimkolwiek rysunkiem.
Czyli pierwszym Twoim sprzętem była chińska maszynka?
Pierwszy zestaw kupiłem na Allegro wiedząc już wtedy, że to głupi pomysł, ale chciałem tylko spróbować. Od razu, jak mi się to spodobało, kupiłem normalny sprzęt i zacząłem się uczyć tatuowania.
Cewka czy rotarka?
Oczywiście, że rotarka. Jest lekka i cicha, według mnie to lepszy komfort pracy. Wybrałem ten rodzaj maszynek ponieważ przez rok działałem na cewce, która chodziła jak traktor i ważyła ćwierć kilograma, a co najgorsze nie dało się nią robić takich dziarek jakie wykonuję teraz.
Czym teraz dziarasz?
Dziaram na Chayenne Hawk Spirit i sprawdza się rewelacyjnie, ale na pewno w przyszłości zainwestuje w coś mocniejszego.
Czy preferujesz jakiś styl tatuowania?
Nie preferuje chyba żadnego stylu. Na ten moment głównie robię mikro realizmy i mini kolorowe dziarki, ale fajnie jest czasem zrobić coś w oldschoolu, jakiegoś mocnego ignoranta albo lekkiego linearna. Największym koszmarem od zawsze było dla mnie robienie mandali - proces tworzenia projektu jak i późniejsze tatuowanie go na skórze. Przerastało mnie, jak i moją cierpliwość. Bardzo lubię dziarać w kolorze, ale wydaje mi się, że nie jestem jeszcze tak bardzo doświadczony, jak przy dziaraniu czarną farbą.
Czy robisz własne projekty i skąd czerpiesz inspirację?
Wykonuję swoje projekty, a inspiracje do nich czerpnie ze wszystkiego co mnie otacza i wpada w moje gusta. Głównie z szeroko pojętego świata sztuki i różnych moich zajawek.
Podejmujesz się coverów lub dziarania na bliznach? Nie jest prosta sztuka…
Czasami podejmuje się coverów ale tylko wtedy, kiedy godzą się z moim głównym stylem, czyli dziarki, które muszę zakryć albo poprawić muszą być małe i lekkie. Na bliznach czasem też zdarzy mi się coś wytatuować.
Ile czeka się sesję do Ciebie? Jak się zapisać? Korzystasz z serwisów bookingowych typu Tattoodo czy InkSearch?
Na sesje czeka do mnie się do mnie tydzień, dwa albo nawet jeden dzień. Zapisywać się można pisząc do mnie na Instagrama prywatną wiadomość. Nie korzystam z żadnych serwisów bookingowych.
Rysunek własnoręczny czy program graficzny/tablet graficzny?
To i to lubię zarówno tworzyć na tablecie, jak i na kartce papieru.
Tatuaż, z którego jesteś najbardziej dumny?
Najbardziej jestem dumny z dziarki Banksy x van Gogh. Jest to dla mnie idealne połączenie wszystkiego co lubię w tatuażu, sztuce streetartu oraz w malowaniu. Robiłem go z 4,5 godziny chłopakowi, który przyjechał do naszego studia z Warszawy.
Najdziwniejszy tatuaż, który zrobiłeś?
Najdziwniejsza dziara, a zarazem najzabawniejsza, to był napis „DU PA” zrobiony na dwóch pośladkach (śmiech).
Co jest większą sztuką. Zrobienie fajnego projektu czy przeniesienie go na skórę?
Wydaje mi się, że przeniesienie go na skórę. Często tatuaże lepiej wyglądają na skórze niż na papierze albo ekranie, ale do tego potrzebny jest dobry tatuator.
A co sądzisz o „podrasowywaniu” zdjęć wykonanych tatuaży?
Podstawowa obróbka zdjęcia jest według mnie ważna bo tatuaże często na świeżo zrobionych zdjęciach nie wyglądają estetycznie i dużo im brakuje do tego jak wyglądają naprawdę. Czym lepszy aparat i oświetlenie tym mniej pracy przy zdjęciu. Gorzej, jak tatuaż na zdjęciu wygląda lepiej niż na skórze, wtedy już nie jest to fajne i myśle, że taki tatuator zakłamuje samego siebie jak i klientów.
Czy są motywy, których masz już dość lub nie robisz?
Nie wykonuje motywów, które mi się nie podobają.
Najdziwniejsza rzecz jaka Ci się przytrafiła w trakcie tatuowania?
Nie miałem chyba takich sytuacji, które zapadłyby mi mocno w pamięć.
Czy jakieś szczególne zachowania u klientów Cię irytują?
Najgorsze chyba jest jak klient nie przyjdzie na sesje albo napisze godzinę przed, że go nie będzie, bo zapomniał o tym, że umówił się na tatuaż.
„Janusze tatuażu” to?
Myśląc głębiej chyba nie mam zdania na ten temat.
Czy jest jakiś artysta, który ma lub miał wpływ na Twój styl?
Na pewno wielu malarzy bo w dużej mierze to głównie ich dzieła przenoszę na ciała klientów. Z tatuatorów to Neuneu Wu, Jiro, Kozo i Paweł Indulski. Bansky jest dla mnie mocną inspiracja. Zawsze chciałem w jakikolwiek sposób dodawać sztukę uliczną do moich tatuaży.
TattooArtist